ZORGANIZOWALI WESELE BEZALKOHOLOWE. WSZYSTKO ZEPSUł OJCIEC PANNY MłODEJ. "ZACZął POLEWAć"

W ostatnich latach coraz częściej zdarza się, że pary decydują się na organizację wesel bezalkoholowych. Co na ten temat sądzą zaproszeni goście? Jak łatwo domyślić się, zdania na ten temat są podzielone. Kilka osób, które w ostatnim czasie uczestniczyły w takich imprezach, podzieliło się z nami swoimi doświadczeniami.

Nie jest tajemnicą, że alkohol jest w naszym kraju jednym z najważniejszych elementów ważnych imprez rodzinnych. Mimo to w ostatnich latach coraz więcej osób decyduje się na organizację wesel bezalkoholowych. Ula* była świadkową na ślubie znajomych, którzy postawili na taką opcję. Najbardziej temu rozwiązaniu sprzeciwiał się ojciec panny młodej. - Nie potrafił tego zrozumieć i uszanować - opowiada Ula. Jak wspomina nasza rozmówczyni, w pewnym momencie mężczyzn znikną z imprezy. Po pewnym czasie wrócił z... kartonami wódki i oczywiście zaczął polewać alkohol gościom. 

Zobacz wideo Coraz więcej par młodych nie chce dzieci na swoich weselach:

Panna młoda próbowała te butelki zbierać ze stołów

O ile pan młody nie miał z zachowaniem teścia problemu, panna młoda była bardzo zawiedziona zachowaniem ojca. Okazuje się, że nawet tuż przed imprezą uczulała go, że ma pamiętać o tym, że będzie to wesele bezalkoholowe. - Na początku to nawet próbowała te butelki zbierać ze stołów i je chować, ale szybko doszło do nieprzyjemnej wymiany zdań. Ojciec ciągle powtarzał, że "jak to tak wesele bez alkoholu", że goście muszą coś pić, że nic się takiego nie stało, że to są wiejskie obyczaje - wspomina Ula. 

Było im przykro, że ludzie nie uszanowali ich woli

Kamila także uczestniczyła w takiej imprezie w ubiegłym roku. Jak wspomina, pomysł państwa młodych nie spodobał się wielu gościom. - Nie byli zadowoleni i wielu piło po kryjomu w toaletach. Taksówki ciągle podjeżdżały, przywożąc im zapasy. I ostatecznie część się mocno upiła, bo pili na szybko. Wiele z tych osób opuściło imprezę jeszcze przed północą - opowiada nasza rozmówczyni. 

- Zgadzam się z tym, że jeśli państwo młodzi nie chcą alkoholu, to powinniśmy to uszanować. Ale niestety w przypadku takich imprez zwykle wychodzą właśnie takie "kwiatki", co jest bardzo smutne. Ci państwo młodzi, o których opowiadałam, potem mówili otwarcie, że gdyby organizowali wesele jeszcze raz, to zdecydowaliby się na imprezę z alkoholem. Po prostu woleliby uniknąć takiej sytuacji. Z tego, co wiem, było im przykro, że ludzie nie potrafili uszanować ich woli - podsumowuje Kamila. 

Wesele bez alkoholu w Polsce? Andrzej Wilusz//shutterstock

"Nigdy nie miałabym nic przeciwko"

Maja w ubiegłym roku bawiła się na weselu swojego brata. On i jego żona nie piją alkoholu. Dlatego też zrezygnowali z napojów wyskokowych w czasie imprezy. Naszej rozmówczyni to w ogóle nie przeszkadzało. Ona sama bawiła się doskonale. Jednak wielu innych gości było rozczarowanych. - Mimo że sama nie jestem abstynentką, nigdy nie miałam nic przeciwko weselom bezalkoholowym. Dla mnie to smutne, że ludzie nie potrafią bawić się bez alkoholu - mówi Maja. - Wydaje mi się wręcz, że taka impreza może mieć wiele zalet. Młodzi mniej płacą, unikają też nieprzyjemnych sytuacji, do których mogłoby dojść po spożyciu. Poza tym jak organizatorzy nie życzą sobie alkoholu na weselu, to moim zdaniem trzeba to po prostu uszanować - podsumowuje. 

*Imiona bohaterów na ich prośbę zostały zmienione. 

2024-04-23T14:34:54Z dg43tfdfdgfd