EKSPERTKA OSTRZEGA. WIELE SALONóW WCIąż ICH UżYWA, A TO SIEDLISKO BAKTERII. SZYBKO ZłAPIESZ GRZYBICę
Wybierając idealny salon do zrobienia paznokci warto kierować się nie tylko ładnymi i estetycznymi pracami, ale również tym, czy zachowują w nim wszelkie zasady dotyczące higieny. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że w niektórych przypadkach łatwo o przykre konsekwencje. Jakich miejsc lepiej unikać?
Nie tylko kiepsko wykonany manicure czy pedicure mogą spowodować problemy z paznokciami. Nie bez znaczenia jest również zachowanie higieny przez osoby pracujące w wybranym salonie oraz dbanie o zdrowie klientek. Czy są rzeczy, z których warto zrezygnować w trakcie usługi dotyczącej stóp? Okazuje się, że tak.
Znajdziesz je w niemal każdym salonie. To siedlisko bakterii
Doświadczona stylistka paznokci zdradziła, jakich trzech rzeczy nigdy by sobie nie zrobiła, korzystając z usług profesjonalnego salonu piękności. Okazuje się, że niektóre z nich to codzienna praktyka. Na pierwszy ogień poszły specjale "wanny" dla stóp z hydromasażem. Taka kąpiel ma sprawić, że klientka się zrelaksuje, a skórki przy paznokciach zmiękną na tyle, by potem łatwo było je usunąć. Zdaniem ekspertki to równocześnie prawdziwe siedlisko bakterii (m.in. gronkowca), przez które wzrasta ryzyko złapania infekcji, w tym nawet grzybicy. Wszystko dlatego, że po użyciu nie zawsze są odpowiednio dezynfekowane i czyszczone.
Czy paznokcie akrylowe są zdrowe? Specjalistka mówi jasno
Kolejną rzeczą, na którą nigdy by się nie zdecydowała, jest manicure akrylowy. Jak przyznała, w ogóle nie wybrałaby salonu z akrylem w ofercie. Kobieta wskazała, że może powodować poważną reakcję alergiczną, o czym przekonała się na własnej skórze. Gdy po raz pierwszy zaczęła ćwiczyć na tego typu manicurze, niemal od razu pojawił się problem ze swędzeniem i łzawieniem oczu oraz trudności z oddychaniem. Z tego powodu nigdy nie zdecyduje się na akryl. Zamiast tego woli bezpieczniejsze dla klientów alternatywy, które aż tak nie uczulają.
Jak pozbyć się twardej skóry na piętach w salonie? Na pewno nie w ten sposób
Ostatnią rzeczą, na którą nigdy nie pozwoliłaby stylistka w salonie, to użycie tarki do stóp. Wszystko dlatego, że to prosty sposób do uszkodzenia skóry, które może powodować ogromny dyskomfort i ból. To jednak nie koniec, gdyż to prosta droga do złapania infekcji. Kobieta zdecydowanie woli mniej inwazyjne i bezpieczniejsze metody, które są równie skuteczne. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
2024-05-08T05:15:54Z dg43tfdfdgfd